Niezwykle aromatyczna, cudownie rozgrzewająca, idealna na jesienne chłody. Miseczka takiej pożywnej zupy może nawet uleczyć z jesiennej chandry :) W dodatku jest dość szybka w przygotowaniu i wykorzystuje te składniki, które zapewne macie zawsze w kuchni pod ręką. Zatem do dzieła!
SKŁADNIKI (na 4-5 porcji):
1 brokuł
2-3 średnie ziemniaki
1 duża cebula
1 czerwona papryka
1 duży ząbek czosnku
2 łyżki masła
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka mielonego kuminu
sól
mielony pieprz
2 łyżki mąki
100 g kremówki
150 g startego sera cheddar lub innego ulubionego sera - może być np. ementaler czy radamer
3 szklanki bulionu warzywnego lub mięsnego (ja użyłam wywar na kości)
100 ml mleka
WYKONANIE:
Brokuł dokładnie umyj pod bieżącą wodą. Różyczki delikatnie oddziel od łodygi. Następnie podziel je na mniejsze kawałki, a łodygę bardzo drobno posiekaj. W dużym rondlu roztop masło i rozgrzej oliwę, dołóż do nich pokrojoną paprykę, pocięte ziemniaki, posiekaną cebulę, łodygę brokułu i czosnek. Warzywa duś na średnim ogniu około 10 minut, aż nieco zmiękną. Dodaj mielony kumin, sól oraz pieprz i smaż jeszcze przez kilka minut. Oprósz mąką i podgrzewaj całość dodatkowo 2-3 minuty. Wlej bulion. Zupę gotuj na małym ogniu przez 10 minut, mieszając co jakiś czas, aż ziemniaki będą miękkie. Mleko połącz ze śmietaną i wlej do zupy. Dodaj starty ser i i gotuj całość do jego roztopienia. Dopraw do smaku solą oraz pieprzem. Zupę nieco ostudź, następnie zblenduj całość do uzyskania gładkiej masy. Do kremu dorzuć różyczki brokułu i gotuj jeszcze przez chwilę, aż staną się miękkie. Zupę podawaj z groszkiem ptysiowym lub grzankami z chleba.
Smacznego!
Przepis pochodzi z gazety „Gotuj krok po kroku” (nr 7/2014).