Strony

czwartek, 30 stycznia 2014

PACZUSZKI JABŁKOWO-ŚLIWKOWE

Dzisiejszy przepis idealnie sprawdzi się w sytuacji, gdy chcemy mieć w domu coś słodkiego zawsze pod ręką. Paczuszki można schować w metalowej puszcze i częstować nimi niezapowiedzianych gości. W dodatku wypiek jest szybki w przygotowaniu dzięki suszonym drożdżom - za ich sprawą ciasto wyrasta tylko raz. Paczuszki nie tylko są aromatyczne, ale i prezentują się naprawdę uroczo:) Zamiast śliwek można dodać rodzynki, a wypiek podawać z ubitą śmietaną posypaną szczyptą cynamonu lub gałki muszkatołowej.



SKŁADNIKI (na około 20 sztuk):
450 g jabłek
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka rumu
50 g cukru waniliowego lub cukru trzcinowego
1/4 łyżeczki cynamonu lub mielonej gałki muszkatołowej
50 g suszonych śliwek lub rodzynek

Ciasto:
450 g mąki
75 g masła
25 g cukru
7 g suszonych drożdży
1 jajko do posmarowania
cukier puder do posypania

WYKONANIE:
Jabłka obierz, oczyść je z gniazd nasiennych i pokrój w kostkę, po czym skrop sokiem z cytryny, aby nie ściemniały. Wlej do garnka 2 łyżki zimnej wody i rum, dodaj cukier, przyprawy oraz jabłka. Duś całość przez 5 minut na małym ogniu, aż owoce zmiękną. Następnie wmieszaj pokrojone śliwki i odstaw do ostudzenia. 

Przygotuj ciasto: przesiej mąkę do miski, rozetrzyj z masłem, wsyp cukier i drożdże. Dodaj 200 ml letniej wody i wyrób gładkie ciasto. Ciasto rozwałkuj na oprószonym mąką blacie i krój je na kwadraty - ich wielkość zależy od Was, jak duże paczuszki chcecie mieć i ile chcecie ich mieć po upieczeniu:) Na środku każdego kwadratu połóż porcję nadzienia jabłkowego, złóż ze sobą rogi ciasta i zlep razem. Ułóż paczuszki na lekko natłuszczonej olejem blasze piekarnikowej. Przykryj ciastka natłuszczoną folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut. Ubij jajko i posmaruj nim wierzch każdego ciastka. Paczuszki piecz w 200°C przez 18-20 minut, aż urosną i się zrumienią. Ostudź, oprósz cukrem pudrem i zajadaj:)




Smacznego!


Przepis, lekko przeze mnie zmodyfikowany, pochodzi z książki Pomysły na piknik, z serii Smaki świata. Złota kolekcja przepisów.

czwartek, 23 stycznia 2014

WSCHODNI BISZKOPT IMBIROWY

Przygotowania do tego wypieku można zacząć nawet wtedy, gdy goście pukają już do drzwi:) To pyszne ciasto biszkoptowe wykorzystuje zasadę „wszystko naraz”, przez co jest łatwe i błyskawiczne do przygotowania. Podobnie można je spałaszować za jednym zamachem:) Pamiętajmy tylko, że składników tego typu ciast nie należy zbyt długo ubijać, gdyż przez to masa stanie się zbyt mokra, a więc ciężka, i ciasto opadnie. Dodatek mielonych migdałów pomaga zachować większą wilgotność biszkoptu.



SKŁADNIKI:
175 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
175 g miękkiego masła
175 g cukru trzcinowego
25 g mielonych migdałów
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 łyżeczka esencji waniliowej
3 jajka
1-2 łyżki mleka
cukier puder do oprószenia i odrobina masła

WYKONANIE:
Wszystkie składniki ciasta włóż do dużej miski i utrzyj je na puszystą masę - nie dłużej niż 2 minuty. Nałóż ciasto do wysmarowanej i wysypanej mąką tortownicy o średnicy około 20 cm - ja piekłam w tortownicy o średnicy 24 cm, dlatego mój biszkopt nie jest aż tak wysoki:) Piecz ciasto w 180°C przez 40-50 minut, aż będzie rumiane i upieczone w środku, co sprawdzisz za pomocą wykałaczki. Jak ciasto jest jeszcze ciepłe, posmaruj go nieco masłem - gdy się rozpuści, pozostawi cudowny maślany posmak. Przed podaniem oprósz ciasto cukrem pudrem.


Przepis pochodzi z książki Tradycyjne ciasta, z serii Smaki świata. Złota kolekcja przepisów.

czwartek, 16 stycznia 2014

PLACUSZKI DROŻDŻOWE PO MAROKAŃSKU

Dzisiejszy przepis to nowa, arabska odsłona naleśników. Słodkie dania kuchni marokańskiej obfitują w migdały, cytryny, pomarańcze i daktyle, podobnie zresztą jak kuchnia turecka. Skrzyżowanie ciasta drożdżowego i naleśnikowego sprawia, że usmażone placuszki są miękkie i puszyste. Sos uzyskuje się z pomarańczy, cytryny, miodu i migdałów, a same naleśniki obłożone są dodatkowo bananami - mniam:) Placuszki mogą być zarówno wyśmienitym deserem po głównym daniu, jak też posiłkiem samym w sobie - ja spałaszowałam je na obiad:) Z pewnością przypadną do gustu najmłodszym domownikom!



SKŁADNIKI (na ok. 14-16 placuszków):
2 łyżeczki suszonych drożdży lub 25 g świeżych
1 łyżka cukru
2 jajka
125 g mąki
szczypta soli
35 g masła
2 banany - jako dodatek

Sos:
1 mała pomarańcza
1 cytryna
150 ml mleka
2 łyżeczki mąki kukurydzianej
2 łyżki płynnego miodu
25 g mielonych migdałów

WYKONANIE:
Ciasto: włóż do miski drożdże z cukrem, wmieszaj 90 ml letniej wody i odstaw w ciepłe miejsce na 10-15 minut, aż powierzchnia płynu spieni się. Następnie wmieszaj jajka, mąkę, sól i 90 ml wody. Masło roztop, ostudź, wlej do ciasta i dokładnie wymieszaj. Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na 45 minut. 

Sos: umyj pomarańczę, zetrzyj z niej skórkę i wyciśnij sok. Włóż skórkę z pomarańczy do rondla razem z mlekiem, mąką kukurydzianą, miodem oraz mielonymi migdałami, doprowadź do wrzenia i gotuj 2-3 minuty, cały czas mieszając, aż sos zgęstnieje. Zdejmij go z ognia. Dodaj sok z pomarańczy i łyżkę soku z cytryny. 

Rozgrzej na dużej patelni niewielką ilość oleju i usmaż z ciasta placuszki. Przed każdą partią smażenia natłuszczaj lekko patelnię. Obierz i pokrój w plastry banany. Pokrop je sokiem z cytryny, aby nie ściemniały. Ułóż placuszki na talerzach, udekoruj bananami i polej sosem.

Smacznego!


Przepis pochodzi z książki Naleśniki i placki, z serii Smaki świata. Złota kolekcja przepisów.

Naleśniki w każdej postaci


czwartek, 9 stycznia 2014

KRUCHE CIASTO DYNIOWE

Jesień, przynajmniej ta kalendarzowa, już dawno się skończyła, ale dzięki przetworom możemy mieć jej skarby pod ręką bez względu na porę roku. U mnie dziś na blogu w roli głównej dynia schowana między warstwami kruchego ciasta, powideł, pokruszonych herbatników i bezy. Poniższy przepis to czysta improwizacja, choć główny pomysł zaczerpnięty jest z receptury na domową szarlotkę - klik. Ciasto powstało, bo dynia wylądowała parę dni wcześniej w słoikach i chcieliśmy się przekonać, jak smakuje, a i z pokruszonymi do innego ciasta herbatnikami nie wiedzieliśmy, co zrobić:) I tak powstało kruche ciasto dyniowe:)




Ciasto:
3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kostka margaryny - w temperaturze pokojowej
5 żółtek
3/4 szklanki cukru
2 łyżki kakao

2 słoiczki dyni na słodko - ja skorzystałam z przepisu na dynię z jabłkiem i galaretką brzoskwiniową zaczerpniętego z blogu W Mojej Kuchni Lubię... - klik Zamiast kwasku cytrynowego dałam sok z cytryny.

Beza:
5 białek
szczypta soli
3/4 szklanki cukru
1 kisiel owocowy lub budyń śmietankowy/waniliowy

Dodatkowo: powidła śliwkowe, ulubiony dżem lub ulubiona konfitura, cukier puder oraz pokruszone herbatniki

WYKONANIE:
Margarynę, żółtka i cukier na ciasto utrzeć mikserem. Na stół przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i dodać do nich przygotowaną masę z margaryny, żółtek i cukru. Wszystko wyrobić rękami. Ciasto podzielić na dwie części. Do jednej z nich wrobić 2 łyżki kakao i tę część włożyć do lodówki (wtedy będzie się lepiej ścierać na tarce), a drugą (jasną) od razu wyłożyć na natłuszczoną i wysypaną mąką czy bułką tartą blachę, o tradycyjnych wymiarach. Ciasto w blasze posmarować powidłami. Na powidła wyłożyć dynię ze słoików, a na dynię rozsypać pokruszone herbatniki. Na herbatniki z kolei wykładamy ubite na sztywno białka.

Piana: białka ubić ze szczyptą soli. Gdy się już lekko podbije, dodawać do niej stopniowo cukier i ubić na sztywno. Na koniec dodać kisiel lub budyń (co mamy pod ręką) i wymieszać już wszystko delikatnie łyżką, nie mikserem.

Na pianę ścieramy na tarce o grubych oczkach schłodzone w lodówce, ciemne ciasto. Całość pieczemy w 170-180°C przez 40-45 minut. A jak się wyciągnie ciasto z pieca, jeszcze gorące, trochę posmarować go po górze masłem, które nada wypiekowi fantastyczny maślany posmak, no i posypać cukrem pudrem.

Chyba nic nie pominęłam, ale dla ścisłości powtórzę kolejność poszczególnych warstw:)

rozwałkowane ciasto jasne + powidła + dynia ze słoika + pokruszone herbatniki + piana z białek + starte ciemne ciasto

A to kolejne etapy pieczenia:)





Smacznego!

piątek, 3 stycznia 2014

PIKANTNE NALEŚNIKI PO WĘGIERSKU

Po serii przepisów na słodkie wypieki przyszedł czas na coś „na ostro”:) Zapiekane pikantne naleśniki z mielonym mięsem, mieloną papryką oraz chili to łatwa, niedroga i zawsze atrakcyjna propozycja na obiad bądź kolację. Naprawdę polecam!


SKŁADNIKI (na 8 sztuk naleśników):
Ciasto na naleśniki:
4 jajka
300 ml mleka
175 g mąki
szczypta soli
olej do smażenia

Farsz:
1 duża cebula
3 łyżki oliwy
0,5 kg mielonego mięsa
1 łyżka mielonej papryki
szczypta pokruszonej papryczki chili
1 łyżka koncentratu pomidorowego
sól, pieprz
300 ml śmietany 18% lub 22%
1 łyżka mąki
natka pietruszki do posypania

WYKONANIE:
Naleśniki: jajka ubić z niewielką ilością mleka. Wmieszać mąkę oraz sól i stopniowo wlewać resztę mleka, mieszając, aż ciasto będzie gładkie. Odstawić do napęcznienia na 30 minut. Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju - naprawdę niewielką (można go rozprowadzić za pomocą pędzelka). Smażyć cienkie naleśniki, za każdym razem natłuszczając delikatnie patelnię. 

W dużym garnku rozgrzać oliwę i zeszklić posiekaną cebulę. Dodać mielone mięso i smażyć, mieszając, aż się zrumieni. Doprawić mieloną papryką i chili. Wmieszać koncentrat pomidorowy, sól oraz pieprz i wlać 90 ml wody. Doprowadzić do wrzenia, przykryć i dusić 10 minut. Zdjąć z ognia i wmieszać 2 łyżki śmietany. Na talerzu płasko rozłożyć usmażone naleśniki. Obłożyć je farszem, zwinąć w ruloniki i włożyć do żaroodpornego naczynia. Wymieszać resztę śmietany z mąką i nałożyć na każdy naleśnik. Zapiekać 20 minut w temperaturze 190°C. Udekorować posiekaną natką pietruszki.


  



Smacznego!


Przepis pochodzi z książki Naleśniki i placki, z serii Smaki świata. Złota kolekcja przepisów.

Naleśniki w każdej postaci

PROŚBA

Kochani! Pamiętacie przepis na ciastka Śnieżki? klik Bierze on udział w konkursie zorganizowanym przez firmę NPS-MIX (klik), zajmującą się sprzedażą przypraw i ziół pochodzących z różnych części świata. Do wygrania - kosz smakowitych przypraw:)Jeśli przepis na Śnieżki przypadł Wam do gustu, to będę niezmiernie wdzięczna za każdy Wasz oddany na nie głos. Wystarczy za pośrednictwem konta na Facebooku zagłosować na przepis. A oto link do przepisu: http://blog.nps-mix.pl/ciasteczka-sniezki/ Konkurs trwa do 31 stycznia. Dziękuję wszystkim za oddane głosy - polubienia!